wtorek, 1 stycznia 2013

2013

Nie lubię robić podsumowań, nie lubię prowadzenia listy typu: "ile książek przeczytałam". Chyba nie lubię się rozliczać z moich dokonań. W sumie to nawet zaczynałam, ale nie dawałam rady wytrwać. Wolę skupić się by napisać dobra recenzję książki, która mnie w jakiś sposób poruszyła. Cieszy mnie najbardziej jednak jak tu zaglądacie.
Powiem Wam, że brak tych podsumowań pozwala mi żyć w błogiej nieświadomości, co do upływającego czasu, liczby postów, czy liczby komentarzy. Mi z tym dobrze, może dlatego, że tez nie szaleję zanadto i nie miałabym się czym Wam pochwalić. Nie czytam dwóch książek w ciągu tygodnia, widać to tez po recenzjach, które tak często się nie pojawiały
Nie mam kasy aż tyle by kupować każdą książkę, która mnie zainteresuje. Dzięki temu próbuję naprawdę różnych książek, wypożyczając je z bibliotek.
Ciekawa jestem jak Wam idzie czytanie. Chcę w tym roku skupić się więcej na waszych blogach, może uda mi się na koniec stworzyć listę blogów do polecenia ;) To jest moje jedyne postanowienie noworoczne. A jak wiadomo łatwiej coś zrobić dla innych niż dla siebie, więc liczę na to, że dotrzymam tego publicznego zobowiązania.

Życzę Wam aby poszerzały się Wasze horyzonty,
aby nie pojawiały się rozpraszające bodźce podczas lektury
i abyście wyczytali wszystkie literki z książek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie proszę o pozostawianie komentarzy krytycznie kulturalnych :)